Nie znam się na muzyce współczesnej, ani na poważnej. Ale tej symfonii powinien wysłuchać każdy Dobry Chrześcijanin w nadchodzące święto Wielkiej Nocy.
Nie ma chyba w muzyce nic bardziej przejmująco oddającego ból po utracie syna.
Posłuchajcie w skupieniu, a odnajdziecie w tym święcie coś więcej niż święcenie jajek i oblewanie się w śmigus-dyngus.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz