Pierwsza praca konkursowa!

   Zdjęcie i tekst nadesłał Be Red, szef bloga Gdyby wszystkie słowa. Oddajmy mu głos: 

Ta kaseta jest dla mnie bardzo ważna. Na tej kasecie znajduje się moja młodość i niewinność. Od zawsze jestem związany z muzyką. Z jednej strony jestem słuchaczem a z drugiej jestem trochę grającym amatorem. Po co o tym mówię? Bo na tej kasecie jest nagranie mojego zespołu, albo inaczej naszego zespołu. Miałem wtedy siedemnaście lat. W zespole sami kumple. Żeby było śmieszniej z tymi samymi kumplami trzymam się do dzisiaj i gram z nimi do dzisiaj. Oczywiście jakieś roszady personalne się zdarzyły ale trzymamy się w kręgu muzycznych świrów cały czas.

Wtedy na początku lat dziewięćdziesiątych nie było komputerów, twardych dysków, odtwarzaczy płyt powszechnie dostępnych, nie było też empetrójek ani takiego łatwego dostępu do technologii umożliwiającej nagranie muzyki. Dzisiaj wystarczy telefon klasy Ajfona by nagrać próbę o jakości pozwalającej ze spokojem usłyszeć każdy instrument.

Kiedyś pozostało jedynie nagrać się na magnetofon marki Kasprzak albo wybrać się słabo jeszcze wtedy wyposażonych studiów nagraniowych, oczywiście płacąc za to sromotnie.

Nam udało się nagrać to demo- kasetę za pomocą:

- salki do prób w miejscowym domu kultury

- ówczesnego miksera jaki posiadał dom kultury

- naszych mizernych instrumentów

- komputera Amiga

- pomocy kumpla który umiał to wszystko podłączyć, nagrać i obsłużyć

- naszej ogromnej chęci by uwiecznić naszą muzykę

Nagraliśmy sporo materiału, część z wokalem, cześć bez wokalu. Dzięki tej kasecie udało nam się nawet zakwalifikować do przeglądu zespołów rockowych w Stargardzie Szczecińskim. Byłem i jestem z tego dumny nadal. Oczywiście nie można mówić o audiofilskich doznaniach słuchając tych nagrań, ale ta kaseta ma dla mnie wartość nieziemską.

A zapomniałbym bym, zespół nazywał się „Rotten”

Skład:

Mały- bębny, voc

Cinas- gitara, voc

Słoń- gitara

Shymon- bas, voc

Oprócz Słonia, który został dyrektorem szkoły, wszyscy nadal bawią się muzyką….

 w linkach można usłyszeć kilka z naszych numerów.  Z przyjemnością nagrałbym je na nowo!

PS chłopaki będą nieźle wkurzeni jak dowiedzą się że podesłałem wam te linki. Wstydzą się trochę tej młodościi umiejętności jakimi wtedy dysponowaliśmy.