Wczoraj przyszła do mnie długo wyczekiwana paczuszka. To mój prezent ode mnie na urodziny, hehe :-) Musiałem trochę poczekać, bo sprzętu zabrakło na magazynie, ale już jest. Audiolab 8200CDQ. Mój pierwszy nowy sprzęt tej klasy. I dłuuugo pozostanie w rodzinie, bo jest super! Pod spodem kilka zdjątek z rozpakowywania :-)
Pudło spore, niezbyt ciężkie.
Pancerne pakowanie, instrukcja zarówno po polsku (jakaś kserówka)
i duża, na porządnym papierze po angielsku.
Bohater dzisiejszego postu.
Ostatnie, pamiątkowe zdjęcie mojego starego Pionka...
...i nowy król melomańskich uniesień!
gratuluje i witam w "innym swiecie" :))...mialem tak pare lat temu gdy przeszedlem z japonczyka /w moim wypadku to byl Technics SL-PS 740A/ na Cabridge Audio...
OdpowiedzUsuńa co do sprzetu to fajny ten Audiolab..podobny troche do mojego CA