Pokaż przykład MUSIC ON THE HEAD: Popsuł mi się.... -in search of the lost chord.

czwartek, 9 czerwca 2011

Popsuł mi się....

Pioneer CT-S550S

   ...magnetofon. A taki fajny był, czarny, japońsky Pioneer CT-S550S. Ciekawa usterka, gra poprawnie przez godzinę, może nawet dłużej, a potem zaczyna piszczeć. I to tak, że nawet w słuchawkach słychać. Mam jeszcze Sonego TC-K520 który też jest zepsuty. Óbaf po pachy po prostu.
   Będąc w desperacji wybebeszyłem tego Soniacza, zobaczymy, może się go naprawi. Wcześniej go nie ruszałem, bo Pionek był sprawny, ale teraz któregoś trzeba zrobić -mam do przesłuchania te kasety, co je dostałem.
   Z tego co pamiętam, to Sony brzmiał ciekawiej, zanim padł. Dlatego teraz wolę za niego się wziąć. Jak się nie uda to wystawię ten cały bałagan na Allegro i kupię sobie coś innego. Może macie jakieś propozycje, czym warto się zainteresować tak w cenie do marnej stówki?

2 komentarze:

  1. W zeszłym roku upolowałem na alledrogo (za 140 zł) Pioneera CT-W503R i jestem bardzo zadowolony. Oczywiście trzeba mieć trochę szczęścia by trafić egzemplarz w dobrym stanie. Tutaj np. widzę inny model Pionka w stanie (na oko) zachęcającym: http://allegro.pl/pioneer-ct-w205r-magnetofon-03-i1690480248.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety, wolę decki jednokasetowe.
    Naprawiłem tego Soniacza, a Pionek poszedł do ludzi :-)

    OdpowiedzUsuń