Czy ktoś jest zaskoczony? Czy kogoś to dziwi? Abstrahując od straty wybitnej wokalistki, to ostatni okres życia Amy dążył jednoznacznie do takiego finału. Ciekawe, jak teraz się czuje Blake...
Zastanawia mnie jedna rzecz. Ile kasy teraz będzie można wydusić ze zmarłej artystki? Ile poprawionych reedycji, kompilacji, zestawień, the best offów wyjdzie teraz? Sex Pistols swego czasu wydali płytę zatytułowaną "Flogging a dead horse" czyli "Chłostając zdechłego konia" -jak dosadnie określili wyciskanie gotówki z rozpadłego zespołu!
Teraz czekamy na chłostanie Amy...
PS
Tytuł posta jest parafrazą pewnego tekstu pewnej piosenki. Mały konkurs: jaka to piosenka i jakiego zespołu?
Teraz czekamy na chłostanie Amy...
PS
Tytuł posta jest parafrazą pewnego tekstu pewnej piosenki. Mały konkurs: jaka to piosenka i jakiego zespołu?
Nic nie sprzedaje się lepiej niż zmarły muzyk. Szkoda Amy, ale od dawna staczała się już po równi pochyłej.
OdpowiedzUsuńCo do zagadki, to nie mam zielonego pojęcia!
Podobno sprzedaż jej płyt po śmierci skoczyła o 2000%!
OdpowiedzUsuńA rozwiązania zagadki jeszcze nie podam, może ktoś, kiedyś...
Dzień dobry ja w sprawie konkursu. Mam nieodparte skojarzenie z zespołem Bauhaus i utworem Bela Lugosi's dead
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=1U1SiIWuZeE&feature=related
Brawo, be_red! To właśnie o to mi chodziło!
OdpowiedzUsuń