Siostra do mnie przyjechała! I przywiozła kilka płyt, których mogłem sobie posłuchać jedynie na małym, przenośnym radyjku Philipsa. Czegóż to się nie robi, aby posłuchać sobie nowej muzyki!
Las Migas to hiszpański zespół grający fado. Tutaj posłuchałem sobie ich płyty "Reinas del matute". Jeśli będziecie mieli okazję się z nią zapoznać, to bardzo polecam taką znajomość! Płyta niby bardzo spokojna, melodyjna, ale jednocześnie z taką siłą , która wzmacnia. Hiszpańskie rytmy w końcu, nie? Można się w niej tak zasłuchać, że czas z nią spędzony minie bardzo szybko. Ale to nie problem, bo w końcu można przecież jeszcze raz nacisnąć Play, lub po prostu ustawić odtwarzacz na Repeat.
Tak na marginesie dodam, że wokalistka tak samo pięknie wygląda, jak śpiewa. Zresztą, sami sobie popatrzcie tutaj.
Tak na marginesie dodam, że wokalistka tak samo pięknie wygląda, jak śpiewa. Zresztą, sami sobie popatrzcie tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz