Pokaż przykład MUSIC ON THE HEAD: Pink Floyd -Dark Side Of The Moon -in search of the lost chord.

niedziela, 2 października 2011

Pink Floyd -Dark Side Of The Moon

Pink Floyd

   Słuchane po wymianie wkładki. Cała płyta pokazała zupełnie inny wymiar dźwięku. To, co myślałem, że znam prawie że na pamięć pokazało nowe, nieznane oblicze. Pojawiły się wcześniej nie słyszane dźwięki, bas stał się prężniejszy, potężniejszy. Wszystko nabrało nowego blasku, dynamiki. Pamiętacie kuranty zegarów z początku "Time"? Albo monety z "Money"? Uch, naprawdę... Nigdy wcześniej nie słyszałem ich w ten sposób!
   Dodam ciekawostkę. "Dark Side..." mam w dwóch wersjach. Pierwsza, najważniejsza to:


   A druga, to płyta którą kupiłem jakieś 15 lat temu od człowieka z ogłoszenia w Kontakcie. Sprzedawał płyty CD, a że niewiele miał ciekawego, to spytałem się, czy nie ma może winyli. Przyniósł kilkanaście i pomiędzy nimi znalazłem takiego rodzynka:


   Jest to wydanie... Urugwajskie z roku 1974 :-) Trochę się bałem, że to jakiś cover i usłyszę Pink Floyd po hiszpańsku, ale na szczęście okazało się, że to oryginalna muzyka. Dodam, że tytuły utworów też są pisane po hiszpańsku :-) Czad, co nie?

3 komentarze:

  1. No i miód! Sprawiłeś, że jeszcze boleśniej odczuwam brak tego winyla w mojej kolekcji. Czas to naprawić

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz szansę! Pink Floyd są teraz wydani w nowych wersjach. Na CD jest zestaw Immersion, kosztuje marne 436 zeta:

    http://merlin.pl/Dark-Side-Of-The-Moon-Immersion-Boxset-Limited_Pink-Floyd/browse/product/4,931824.html

    OdpowiedzUsuń
  3. A mnie cały czas bardziej od Dark Side'a przyciąga Animals i Wish You Were Here:) Chociaż i ten album ma swoje uroki, zwłaszcza na dobrym sprzęcie:)

    OdpowiedzUsuń