Za długo było dobrze... Ręce mnie już świerzbiły od dłuższego czasu, ale dopiero teraz zapadła decyzja -rozkręcamy! Jak pomyślałem, tak zrobiłem. Teraz ślęczę nad odtworzeniem schematu, już mi przed oczami latają rezystorki, scalaczki i kondensatorki. Ale niedługo skończę, jeszcze tylko część zasilania lampy mi została. A że jest to drabinka powielacza napięcia, to mylą mi się już te wszystkie diody (jest ich 13). Pewna koncepcja przeróbek już jest, ale o tym napiszę dopiero, jak praca będzie skończona.
Teraz pozostał mi magnetofon. Tylko tam jest dziurka na słuchawki. W cedeku i wzmacniaczu część słuchawkowa jest odłączona, więc na czas przeróbek pozostaje mi tylko słuchanie kaset :-) Taki przedsmak MTSKM ;-)
Edgar V2 ?
OdpowiedzUsuńJak się uda...
OdpowiedzUsuńA jest szansa na schemat?
OdpowiedzUsuńPoprosimy o schemat.
OdpowiedzUsuń