Kupiłem tą płytę żonie swojej ukochanej na Walentynki. Powiem szczerze, że wytrzymałem do połowy. Ale żonka moja przesłuchała całość, więc pozwólcie, że oddam jej klawiaturę. Niech sama opisze swoje wrażenia po tej płycie "Piaska":
Nie bądź zgryźliwym tetrykiem!
Płyta delikatna, idealna na zimowe bądź jesienne wieczory we dwoje, no troje licząc wino. Rewelacyjny prezent dla kobiety, mężczyźni nie za bardzo czują się w takich klimatach jesiennej nostalgii. Z dobrym winkiem tworzy zgrany tandem. Polecam.
Nie bądź zgryźliwym tetrykiem!
Płyta delikatna, idealna na zimowe bądź jesienne wieczory we dwoje, no troje licząc wino. Rewelacyjny prezent dla kobiety, mężczyźni nie za bardzo czują się w takich klimatach jesiennej nostalgii. Z dobrym winkiem tworzy zgrany tandem. Polecam.
Czy recenzent w spódnicy na stałe dołącza do współpracy?:)
OdpowiedzUsuńLubię to!:)
Wiesz, sam jestem ciekaw! Jak na razie nie usłyszałem stanowczego NIE, więc może niedługo będą dwa spojrzenia na prezentowaną muzykę.
OdpowiedzUsuńA co wino napisze na temat płyty?
OdpowiedzUsuńA może recenzje pisać tak jak malował Witkacy, z dopiskiem u dołu pod czyim wpływem recenzja powstała ;-)
Pod każdym postem mam pisać "cztery piwa"??? ;-)
OdpowiedzUsuńWystarczy 4P, chociaż powinno być jeszcze źródło dźwięku co by dało np. 4P+LP albo 4P+CC, bo jak z powyższego wynika: 4P+CD=WINO
OdpowiedzUsuńHeh, może to jest pomysł? Źródło dźwięku już jest podawane na dole, w etykietach (czyli w tagach).
OdpowiedzUsuń