Moja fascynacja muzyką chóralną dopiero kiełkuje. I jak każdy świerzak zachwycam się każdą płytą z gatunku, jaka mi się trafi. Dlaczego kupiłem "Utwory na chór..." Góreckiego? Ponieważ znam już jego bodajże najpopularniejsze dzieło, Symfonię nr 3. Wspaniała to muzyka i podobnych emocji oczekiwałem od jego muzyki chóralnej. I nie zawiodłem się. To piękny, dwupłytowy album, nagrany przez Chór Polskiego Radia w Krakowie pod dyrekcją Włodzimierza Siedlika.
PS
Moim marzeniem jest 50-cio płytowy box "Magnificat -500 Years of Choral Masterpieces", ale kobyła kosztuje ponad 400 zeta, więc na razie jest poza moim zasięgiem. Szkoda...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz