Nie jestem pewien, czy chcecie wiedzieć co to za kaseta... To moja młodzieńcza miłość od pierwszego posłuchania! Pożyczyłem oryginalną kasetę jeszcze w technikum będąc od kumpla z klasy, Joy'a, który to był bodajże jedynym człowiekiem słuchającym takich dźwięków (tak, też od niego pożyczyłem kasetę z "Kollapsem" Einstuerzende Neubauten!), i po prostu musiałem ją sobie skopiować. I to dosyć dokładnie, ponieważ skopiowałem całą wkładkę, żeby mieć teksty, których to zresztą po krótkim czasie nauczyłem się na pamięć. Nie było to trudne, ponieważ wokal stanowi tutaj szczątkową formę, chociaż nie można powiedzieć, że jest on bez znaczenia.
"No dobra, napisz żesz wreszcie co to za paskudztwo!" -pomyśli co niektóry. Otóż Sonic Violence (jak sama nazwa wskazuje) gwałci nasz zmysł słuchu apokaliptycznymi dźwiękami samplerowego industrialu spod znaku świeżo zakończonej wojny atomowej. Wokół zgliszcza, płomienie, resztki cywilizacji nieubłaganie osuwającej się w otchłań chaosu. I w tym wszystkim człowiek. Bezsilny, pragnący przeżyć, sparaliżowany strachem. Sam. Osaczony swoimi własnymi koszmarami i brakiem perspektyw na przeżycie. Mocna rzecz. Do dziś robi na mnie kolosalne wrażenie. Nie jest to moje pierwsze posłuchanie tej kasety od lat (jak to bywa w niektórych przypadkach), tylko słucham jej sobie raz na jakiś czas. Ot, tak, żeby się troszkę zdołować, heh.
Muzyka Sonic Violence zrobiła na mnie na tyle mocne wrażenie, że udało mi się kupić ich debiutancką kasetę "Jagd". Ale to już temat na następną audycję. Dziękuję za uwagę i życzę miłego popołudnia :-)
Piękny opis DOOMa :) Nie wiem paczemu ale zdawało mi się, że akurat tą płytę miałeś na CD.
OdpowiedzUsuńcholera jasna, nie dość, że na YT są ich nagrania, to nawet wywiad z nimi: http://www.youtube.com/watch?v=RQcz1g6EWjY&feature=related
OdpowiedzUsuńnie wiem, czy polubię to ich "intense" ;P
Ten wywiad jest z okresu ich wcześniejszej płyty "Jagd". Jeśli chcesz połuchsć kawałka z "Transfixion" to zajrzyj tutaj
Usuńto nie to samo ? ;)
UsuńOooops... Mój błąd!
UsuńOto poprawny link.
O cholercia! Aż poszedłem do piwnicy przeszukać pudła z kasetami. Przypomniałeś mi o tej świetnej kasetce. Jest, znalazłem... Tak bardzo podobał mi się ten zespół, że nawet koszulkę sobie zrobiłem-ta już tylko na zdjęciu jakimś z technikum.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Adam z Mazur
Heh, cieszę się :-)
UsuńA te kasety to przynieś od razu do domu! Już niedługo, bo trzeciego września zaczyna się Międzynarodowy Tydzień Słuchania Kaset Magnetofonowych. Po więcej informacji zajrzyj tutaj.
Spokojnie, już dawno przeprosiłem się z kasetami i magnetofonami. Te kasety z piwnicy po prostu już nie mieściły się na półce w pokoju. A muzyki z kaset słucham praktycznie co 2-3 dni. MTSKM oczywiście będę obchodzić..
UsuńAdam z Mazur