Pokaż przykład MUSIC ON THE HEAD: Fisher PH-W804 -in search of the lost chord.

niedziela, 21 października 2012

Fisher PH-W804

Fisher PH-W804


   Oto mój sprzęt, który dzielnie służył w czasach nastoletnich i studenckich. To pierwszy radiomagnetofon, który kupił ojciec specjalnie dla mnie, nie był to sprzęt "odziedziczony" po nim, gdy kupował sobie nową zabawkę ;-) Pamiętam, jaki byłem zaskoczony gdy sam zaproponował zakup sprzętu grającego dla mnie. Wcześniej miałem taki amplituner z wbudowanym magnetofonem, który nazywał się "Orion" i był właśnie takim "spadkowym" sprzętem. O ile radio jeszcze jakoś grało, to sam magnetofon już dożywał swoich dni -klapka się zacinała, paski już były wyciągnięte i odtwarzana muzyka czasem zwalniała...
   Więc gdy dostałem tego Fishera, byłem w siódmym niebie. Cyfrowe radio, efekt Surround, korektor graficzny, cudo! Brakowało mi tylko autorewersu z uwagi na to, że potrafiłem jednej kasety słuchać tygodniami, a przekładanie jej co kilkadziesiąt minut było zdeka irytujące. 
   Sprzęt do dziś stoi u moich rodziców i będąc u nich ostatnio pstryknąłem mu zdjęcie. Niestety, jest to fota zrobiona komórką, więc jej jakość nie jest najlepsza. A przypomniałem sobie o klamocie przez MrsDalloway, która to posiada podobny sprzęt, o czym pisała w pracy konkursowej na MTSKM2.

4 komentarze:

  1. Chętnie kupię ten sprzęcik.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, nie jest na sprzedaż.

      Usuń
    2. Szkoda to jest sprzęt mojej młodości miałem taki i teraz żałuje że go sprzedałem.

      Usuń
  2. Głośniki są od Sanyo.Mam taki sam pzdr

    OdpowiedzUsuń