Pamiętam jak pierwszy raz posłuchałem "Achtung Baby" to za bardzo nie wiedziałem co o niej myśleć. To wszystko było takie zupełnie inne od wcześniejszej muzyki U2! Pojawiły się nowe dźwięki, nowe aranżacje. Tak naprawdę to wszytko było nowe! Na początku buntowałem się, nie mogąc za bardzo przyzwyczaić się do nowej odsłony zespołu.
Na szczęście nie odłożyłem płyty na półeczkę. Po jakimś czasie bardzo ją polubiłem. Trudno tu pisać o jakimś ulubionym utworze, bo praktycznie przy każdym początkowym akordzie kolejnej piosenki w głowie pojawia się wielki wykrzyknik i myślę sobie "O! Ta jest najlepsza!". I tak dwanaście razy z rzędu...
Też długo miałem kłopot z tą płytą.
OdpowiedzUsuńMoja wersja CD jest wydana przez Sound-Pol z dopiskiem "for sale in Poland only"
Ja nadal nie mogę się przekonać do tego krążka. Z jednej strony fajnie gra, jest tu kilka genialnych utworów; z drugiej - zdecydowanie wolę U2 z czasów War i Unforgettable Fire:)
OdpowiedzUsuń