Po kilku miesiącach szukania wreszcie udało mi się je dostać! Cholera upolowanie starych, tonsilowskich GD 12/5 o impedancji 4 omy to nie lada sztuka! Czasem pokazują się na aukcjach pojedyncze sztuki, a ja chciałem mieć dwa głośniki z jednego sortu. Teraz, w moich starych ZG-40C, w każdej kolumnie gra inny. I to słychać. Może po wymianie zagrają równo...
Tak, wiem, że te kolumny to paździerz. Wiem, że lepiej je sprzedać i rozejrzeć się za innymi. Ale mam z nimi więź sentymentalną i nie zanosi się na to, żebym je sprzedał. Sporo w nich dłubałem, jeszcze trochę (oprócz wymiany tych GD) mam pomysłów w głowie. Muzyki na nich słucham rzadko, przeważnie siedzę w słuchawkach. Grają tylko jak z żoną siedzimy sobie i pijemy winko. I wtedy mają tylko zapewnić takie nieabsorbujące tło muzyczne, do czego się nadają.
Niedługo napiszę Wam, co też takiego porobiłem w tych kolumnach. Stay tuned!
mam tez takie kolumny graja super zrób zdjecie
OdpowiedzUsuńBędą zdjęcia i dokładny opis moich przeróbek :-)
Usuń