Kupiłem ten dwupłytowy album na giełdzie na Płoni za 20 zeta. Stan płyt jest, jak to się pisze "mint", czyli nigdy nie odtwarzane, w stanie idealnym bez jakichkolwiek śladów. Oba winyle nawet nie trzeszczą, są piękne w swojej dziewiczej czystości.
Requiem Verdiego to piękna muzyka. Tak naprawdę to sam nie wiem co niej napisać, więc po prostu wrócę do słuchania, a wszystkim tym, którzy w tym momencie warczą do mnie: "skoro nie wiesz co napisać, to po cholerę w ogóle zaczynasz?" z rozbrajającą szczerością oświadczam, że po prostu chciałem się pochwalić nowym nabytkiem :-) Stay tuned!
swietne wykonanie..nagranie z 1977 roku z niesamowitym glosem Leontyny Price :)..vinyla nie posiadam mam za to CD wydane 20 lat temu :)
OdpowiedzUsuńMuszę, w końcu, wybrać się weekend na tą giełdę samochodową.
OdpowiedzUsuń