To szósty album w dyskografii grupy, ale pierwszy koncertowy! Nagrany został w studio Polskiego Radia imienia Agnieszki Osieckiej w październiku 2013 roku, więc całkiem niedawno :-) Zespół zagrał nie tylko piosenki z ostatniego albumu, ale praktycznie z każdego jaki wydał. Jedynym wyjątkiem jest "Powstanie Warszawskie" co raczej nie dziwi, bo to zamknięta opowieść z której ciężko ot, tak zagrać jakiś fragment. A jak brzmią "Koncerty w Trójce"? Bardziej gitarowo niż na studyjnych płytach. Są wstawki samplerowo-elektroniczne, ale raczej tworzą tło do muzyki, a nie samą treść. Całość wydaje mi się zagrana z odrobinę szybszym tempem niż wersje studyjne. Najbardziej rzuciło mi się to na "Hydropiekłowstąpieniu".
Ogólnie rzecz biorąc, to fajna i ciekawa płyta, zespół doskonale sobie radzi z graniem na żywo, a i sama publiczność wydaje się być zachwycona. A to chyba właśnie o to chodzi, nie?
to 10 album w serii /po mn.Armii, Brygadzie Kryzys, Renacie Przemyk itd/..swietny pomysl z tymi plytami moim zdaniem :)
OdpowiedzUsuńTa płyta czeka u mnie na odtworzenie w kolejce na półce.
OdpowiedzUsuńPorównam z tym co radio nadało, ciekawe jak bardzo wydawca ingeruje w dźwięk.