Wczoraj, korzystając z przepięknej, słonecznej pogody byliśmy z wizytą u moich teściów. Mieszkają oni w przepięknej okolicy na obrzeżach Szczecina, tuż przy Puszczy Wkrzańskiej. I tam właśnie zobaczyłem to drzewo. Serce mi zamarło... Oczami wyobraźni nie widziałem drzewa, tylko to:
Czas poszukać pierścienia. Kto wie, może jednak nie spłonął w Górze Przeznaczenia?
W życiu bym na to nie wpadła! Ja tam widzę zwieracz :P.
OdpowiedzUsuńCiekawe co wujek Freud by o tym powiedział...
UsuńPewnie coś o fazie analnej i jeszcze może zahaczyłby o sny o błocie, oszołom jeden.
OdpowiedzUsuńKing Crimson - Thrak :)
OdpowiedzUsuń