Kto by pomyślał, że superbohater z Opola zawita do Szczecina! Wczoraj, na majówkowym spacerze z rodziną spotkałem go przy Urzędzie Miejskim. Spytałem się grzecznie, czy mogę mu zrobić zdjęcia, a on spojrzał na mnie spode łba i mruknął nieprzyjaźnie: "Zdjęcie dupęcie". Wzniósł się w powietrze, a ja szybko strzeliłem tą fotkę, która widzicie powyżej. Wilq, usłyszawszy dźwięk wyzwalanej migawki, spojrzał na mnie groźnie, pogroził pięścią i odleciał...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz