Tegoroczny MTSKM, prowadzony wraz z portalem StereoLife, okazał się być niesamowicie owocną celebracją! Oprócz codziennych postów o ważnych dla mnie kasetach i sprzętach, na StereoLife ukazał się tekst informujący o rozpoczęciu obchodów, pojawił się także poradnik "Jak wybrać magnetofon" a w dziale vintage można poczytać o ciekawych Walkmanach :-) Poza tym, poprzez Facebooka wpisy te były udostępniane przez wielu sympatyków magnetofonów kasetowych, o tak zwanych lajkach już nawet nie wspominając, bo też zebrało ich się trochę :-) Cholera, może jednak przełamię się i założę dla MOTH jakąś facebookową stronkę. Co o tym myślicie?
Oprócz tego nie wypadało by nie wspomnieć o blogu "Gdyby wszystkie słowa", którego prowadzi be_red, człowiek, który dwa lata temu wygrał w konkursie z okazji MTSKM2 magnetofon Akai GXC-710D. Jak widać tutaj magnetofon wciąż pracuje, a właściciel dumny z jego posiadania. To cholernie cieszy!
Jest jeszcze jedna, dosyć niespodziewana sprawa dotycząca naszego święta. Otóż, pod stroną "Pierwszy raz na MOTH?" ukazał się ciekawy komentarz, który ośmielę się zacytować w całości: "Bry. Mam do pozegnania ok. 100 kasetek. Chyba w guscie rednacza ;) Chetnie przekaze. Prosze o pilny kontakt ***** zanim wyjda do dziada." Nie mogłem przejść obok takiej informacji obojętnie. Skontaktowałem się z twórcą tego komentarza, z Artem, czego wynikiem była taka paczuszka:
Jak widać, obrazek będący na początku naszego podsumowania jest własnie rysunkiem z tej paczuszki. A co było w środku? Same cudowności! Zresztą sami spójrzcie:
Po rozpakowaniu całości okazało się, że jest tam 124 kasety, z czego większość oryginalnych, z muzyką raczej cięższego kalibru. Czyli zajebistą :-) Było też trochę polskiego punka, a całość możecie obejrzeć poniżej (do zdjęcia rozłożyłem wszystkie taśmy na podłodze, teraz już stoją pięknie poukładane na półeczce):
Kasety są w dobrym stanie, kilka wymagało przełożenia do właściwych pudełek, a całość przetarcia szmatką. Własnie słucham sobie Opeth z tego zestawu, brzmi świetnie (jak na kasetę). Ogarniając ten przepiękny prezent od Arta zastanawiałem się, jak mógłbym mu się odwdzięczyć, jak podziękować za fatygę. W końcu łatwiej byłoby wystawić taśmy na śmietnik niż trudzić się z pakowaniem tego do kartonu (wyszła paczka 8 kilogramów!).
Jednym co mogę zrobić, to oświadczyć, że od dzisiaj oficjalnym logo każdej edycji Międzynarodowego Tygodnia Słuchania Kaset Magnetofonowych będzie poniższy obrazek. To z szacunku dla Ciebie, Art. Dzięki, chłopie, za tą paczuszkę!
Moi drodzy! W tym roku kończymy, lecz pamiętajcie, w przyszłym roku, w pierwszy poniedziałek września, zaczynamy zabawę znów! Stay tuned!
Jest jeszcze jedna, dosyć niespodziewana sprawa dotycząca naszego święta. Otóż, pod stroną "Pierwszy raz na MOTH?" ukazał się ciekawy komentarz, który ośmielę się zacytować w całości: "Bry. Mam do pozegnania ok. 100 kasetek. Chyba w guscie rednacza ;) Chetnie przekaze. Prosze o pilny kontakt ***** zanim wyjda do dziada." Nie mogłem przejść obok takiej informacji obojętnie. Skontaktowałem się z twórcą tego komentarza, z Artem, czego wynikiem była taka paczuszka:
Jak widać, obrazek będący na początku naszego podsumowania jest własnie rysunkiem z tej paczuszki. A co było w środku? Same cudowności! Zresztą sami spójrzcie:
Po rozpakowaniu całości okazało się, że jest tam 124 kasety, z czego większość oryginalnych, z muzyką raczej cięższego kalibru. Czyli zajebistą :-) Było też trochę polskiego punka, a całość możecie obejrzeć poniżej (do zdjęcia rozłożyłem wszystkie taśmy na podłodze, teraz już stoją pięknie poukładane na półeczce):
Kasety są w dobrym stanie, kilka wymagało przełożenia do właściwych pudełek, a całość przetarcia szmatką. Własnie słucham sobie Opeth z tego zestawu, brzmi świetnie (jak na kasetę). Ogarniając ten przepiękny prezent od Arta zastanawiałem się, jak mógłbym mu się odwdzięczyć, jak podziękować za fatygę. W końcu łatwiej byłoby wystawić taśmy na śmietnik niż trudzić się z pakowaniem tego do kartonu (wyszła paczka 8 kilogramów!).
Jednym co mogę zrobić, to oświadczyć, że od dzisiaj oficjalnym logo każdej edycji Międzynarodowego Tygodnia Słuchania Kaset Magnetofonowych będzie poniższy obrazek. To z szacunku dla Ciebie, Art. Dzięki, chłopie, za tą paczuszkę!
Moi drodzy! W tym roku kończymy, lecz pamiętajcie, w przyszłym roku, w pierwszy poniedziałek września, zaczynamy zabawę znów! Stay tuned!
Piszę tą drogą, bo nie mam innego kontaktu...
OdpowiedzUsuńBe_redzie! Mam "Give'em help" Repostora na kasecie!
kontakt do mnie jest u mnie na stronie. W razie zainteresowania zgranie do mp3 nie będzie problemem. Pozdrawiam wszystkie kaseciarki, kaseciarzy i kaseciątka ;)
ale ci się trafiło też bym chciał dostać takie rarytasy kasetowe!
OdpowiedzUsuńKasety super sam posiadam ultra od depeche mode i zazdroszcze sehnsucht rammsteina z świetnym du hast i engel. W oczy rzuciła mi się kaseta beavis i butthead jak pamiętam cher nagrała z nimi piosenke. Są oni legendą mtv i jest to debilnijsze od south parku a zarazem mega śmieszne polecam obejrzeć a mordy beavisa nie da się zapomnieć.
OdpowiedzUsuń