Pamiętacie magnetofon, którym się chwaliłem tutaj? Zaniemogło, biedactwo! Kaset nie chciał odtwarzać, ani nawet przewijać. Jedyne, co mu dobrze wychodzi to światełka ;-) Trzeba było rozebrać klamota... Przyczyna oczywista -powyciągane paski napędowe. Nie lubię takich napraw -grzebanie w mechanice wymaga cierpliwości i dużej uwagi. Jeden nierozważny ruch i sypią się sprężynki i kółeczka... I weź to potem poskładaj! Na szczęście tutaj mechanizm nie jest zbytnio skomplikowany i wymiana pasków przebiegła w miarę sprawnie. Zresztą, sami obejrzyjcie sobie foto-relację z naprawy:
Cały mechanizm magnetofonu.
Widzicie czarny pasek? nawet na tym zdjęciu widać, że nie jest już napięty, tylko sobie zwisa. Ewidentnie nadaje się do wymiany!
Mechanizm wykręcony i czeka na naprawę.
Zdjęty silnik napędzający koło zamachowe.
Na nim pasek, który widzieliśmy na wcześniejszym zdjęciu.
Teraz będzie trudniej -następny pasek widać z lewej strony na kole.
Ay tam się dostać musiałem trochę rozchylić mechanizm, uważając, aby cały się nie rozsypał.
Paski gotowe do wymiany!
Skręcamy klamota. Powyżej widać moją kolekcję pasków zapasowych.
Jak zawsze w takich sytuacjach, okazało się, że żaden nie pasuje i musiałem gonić do sklepu...
Na obecną chwilę magnetofon pracuje bez zarzutu. Jedynym mankamentem jest głośno pracujący silnik napędzający koło zamachowe. Smarowanie nic nie dało, pewnie ma już wyrobione łożyska. No, cóż, trudno... Na razie pracuje. Może w przyszłości go wymienię (zamiennik kosztuje niecałe 30 zeta), albo wykleję obudowę matą bitumiczną. Wtedy po prostu nie będzie go słychać, hehe!
Dzień dobry. Ma Pan namiary na zamiennik tego głośnego silnika? mam ten sam problem
OdpowiedzUsuńU mie po wymianie przy wlaczeniu dziala jakos dziwnie.... kreci na pusto i nie otwiera klapy kasety... co moze byc noe tak?
OdpowiedzUsuń