Długo zastanawiałem się co napisać o tej płycie. Podchodzę do niej już kilkanaście razy, próbując znaleźć coś dla siebie, coś, co stanie się punktem zaczepienia, który pozwoli mi polubić tą muzykę. Bo album nie jest zły! Tylko, cholera, jakby nie dla mnie. "Harmonia" to płyta, która ma pokazać, że rzeczywistość, która nas otacza jest w sumie wypadkową kultur wielu narodowości żyjących od setek lat w jednej społeczności. Nie w smak to zapewne wielu prawicowcom wrzeszczącym o jednym narodzie, ale cóż... "Wielokulturowość to także nasz świat" -przekonuje nas we wkładce (która tak naprawdę jest pokaźną książeczką!) Waglewski. Zapewne ma rację, ale muzycznie jakoś ni cholery nie może mnie przekonać. Postawię płytkę na półeczce, może za rok, albo dwa bardziej mi przypadnie do gustu.
piątek, 15 maja 2015
Waglewski-Kosmowski-Gałażyn-Sadovska
Harmonia
Długo zastanawiałem się co napisać o tej płycie. Podchodzę do niej już kilkanaście razy, próbując znaleźć coś dla siebie, coś, co stanie się punktem zaczepienia, który pozwoli mi polubić tą muzykę. Bo album nie jest zły! Tylko, cholera, jakby nie dla mnie. "Harmonia" to płyta, która ma pokazać, że rzeczywistość, która nas otacza jest w sumie wypadkową kultur wielu narodowości żyjących od setek lat w jednej społeczności. Nie w smak to zapewne wielu prawicowcom wrzeszczącym o jednym narodzie, ale cóż... "Wielokulturowość to także nasz świat" -przekonuje nas we wkładce (która tak naprawdę jest pokaźną książeczką!) Waglewski. Zapewne ma rację, ale muzycznie jakoś ni cholery nie może mnie przekonać. Postawię płytkę na półeczce, może za rok, albo dwa bardziej mi przypadnie do gustu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz